Latem kolory będą intensywne
W pierwszej kolekcji haute couture marki PLICH dominują damskie sylwetki spowite w muśliny, żorżety i welury. Na lato 2015 projektant proponuje kobietom intensywne, soczyste kolory oraz geometryczne wzory i cekiny. Kolekcja powstała z potrzeby celebrowania chwili i ekspresji duszy. Zdaniem Plicha haute couture ma w Polsce duże szanse na powodzenie, ludzie chętnie poszukują bowiem rzeczy wyjątkowych.
– To jest moja pierwsza w życiu kolekcja haute couture. Była tworzona z myślą o potrzebie celebracji różnych chwil. Jest tam myśl o niewinności, stąd sesja zdjęciowa w wyjątkowej scenerii w kościele barokowym, oczywiście z pominięciem momentów sakralnych, tak żeby uszanować religię, ale też i myśl o pięknie duszy – mówi Plich w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Kreacje z kolekcji haute couture mają emanować niewinnością i pomimo długości mini nie obnażać kobiety. Soczyste barwy, głównie intensywna żółć i jasna czerwień, mają odzwierciedlać kobiecą potrzebę radości. W kolekcji obecne są ponadto mocne, geometryczne wzory, cekiny i ręcznie naszywane koraliki.
– W kreacjach damskich jest wariacja na temat cekinów, żorżet, muślinów, welurów, taft i wyszywania ręcznego. Wszystkie rzeczy, które były zaprezentowane, szyto ręcznie. Te wszystkie aplikacje cekinowe, gdzie było multum kolorowych cekinów, i te żółte romby, to wszystko było szyte ręcznie – mówi Plich.
Kolekcja zebrała bardzo pozytywne opinie, zachwytu nie kryła zwłaszcza Ewa Błaszczyk. Aktorce przypadły do gustu zwłaszcza intensywne kolory, sama zresztą jest wielką miłośniczką czerwieni. Aktorka poznała projektanta w ubiegłym roku, gdy szukała sukni na galę rozdania Polskich Nagród Filmowych Orły 2014.
– Dotarłam do Plicha, a on od razu zareagował, spotkaliśmy się i odbyło się to wszystko. I dalej szukamy, ale też się poznajemy, zresztą jak ktoś ma takie rozmarzone oczy, to zwykle coś z tych marzeń pojawia w życiu – mówi Ewa Błaszczyk.
Plich szyje zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn, jednak zdecydowaną większość jego klientów stanowią kobiety. Dlatego kolekcję haute couture zdominowały sylwetki kobiece. Projektant pokazał tylko trzy sylwetki męskie, z czego tylko dwie na wybiegu. Trzecią miał na sobie podczas całego pokazu. Wszystkie sylwetki męskie utrzymane były w klasycznym stylu z nutką szaleństwa.
Newseria