aktualizowane 4:23, 14 Jul 2024

Wiesz o czymś ciekawym? Napisz do nas e-mail: info@superfakty.pl

Pięć organizacji domaga się, aby Prawo i Sprawiedliwość wypowiedziało się na temat tego, czy popiera uprawy GMO w Polsce? Twierdzi, że partia wprowadza GMO tylnymi drzwiami.

PiS proponuje przesunięcie terminu wejścia w życie zakazu stosowania pasz GMO o kolejne 4 lata!

Zakaz stosowania pasz GMO został wprowadzony ustawą w 2006 roku i miał wejść w życie po upływie 2 lat od dnia jej ogłoszenia, tj. od dnia 12 sierpnia 2008 roku. Termin wejścia w życie zakazu został jednak ponownie przesunięty na dzień 1 stycznia 2013 roku, a później na dzień 1 stycznia 2017 roku, co było mocno krytykowane przez posłów PiS.

Obecny projekt ustawy o paszach, autorstwa Ministra Rolnictwa (PiS), przesuwa termin wejścia w życie zakazu na dzień 1 stycznia 2021 roku, czyli o kolejne 4 lata!” – czytamy w mailu, który dotarł do naszej redakcji.

- PiS proponuje  tworzenie stref upraw GMO – twierdzą również organizacje. Ich zdaniem projekty zmieniające przepisy o mikroorganizmach i organizmach genetycznie zmodyfikowanych oraz niektórych innych ustaw z dnia 29 czerwca 2016 sugerują, że możliwa jest koegzystencja, współistnienie, sąsiadowanie upraw tradycyjnych i GMO.

W projekcie ustawy są min. zapisy:

Art. 49a 1. Ustanawia się terytorium Rzeczypospolitej Polskiej strefą wolną od GMO, z zastrzeżeniem ust. 2:

Uprawę GMO prowadzi się wyłącznie w strefie wskazanej do jej prowadzenia na określonym obszarze położonym na terenie gminy, zwanej dalej „strefą wskazaną do prowadzenia upraw GMO” – napisano dalej w piśmie, które otrzymaliśmy. – „Nowa postawa partii Prawo i Sprawiedliwość jest kontrowersyjnym zwrotem od dotychczasowego stanowiska przeciwko importowi i uprawie GMO oraz jego stosowaniu w paszach. Zarówno obecny Minister Środowiska, prof. Jan Szyszko, jak i Wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa, Krzysztof Ardanowski, publicznie wypowiadali się za wprowadzeniem całkowitego zakazu GMO m.in. w czasie konferencji prasowej w 2012 roku.

Z uwagi na mocne stanowisko PiS (w przeszłości), który opowiadał się przeciwko GMO, partia zyskała silne poparcie społeczeństwa, które było zawsze podejrzliwe wobec genetycznie modyfikowanych roślin i wprowadzania ich do łańcucha pokarmowego.

To skandal! Nowe stanowisko PiS wobec powyższych ustaw to wyraźny gest poparcia dla korporacji kosztem zdrowia, niezależności i wolności Polaków. Niżej podpisane organizacje domagają się, by Rząd PiS wytłumaczył się z tej zaskakującej zmiany w stronę upraw i pasz GMO, które stanowią zagrożenie dla środowiska naturalnego, dla zdrowia ludzi i zwierząt oraz dla polskiego rolnictwa.

Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi – ICPPC, Sir Julian Rose - prezes, rolnik, pisarz

Stowarzyszenie Polska Wolna od GMO - Anna Szmelcer - prezes, specjalista biolog

Stowarzyszenie BEST PROEKO, Anna Bednarek - prezes

Stowarzyszenie EKOLAND o/Zachodniopomorski, Edyta Jaroszewska - Nowak, prezes, rolniczka

Fundacja Wspierania Rozwoju Kultury i Społeczeństwa Obywatelskiego QLT, Lena Huppert – prezes".

20 lipca, po rozmowie telefonicznej z osobą z biura prasowego Prawa i Sprawiedliwości wysłaliśmy prośbę o ustosunkowanie się do zarzutów opisanych wyżej. Zapytaliśmy też, czy proponowane jest tworzenie stref upraw GMO? Do dnia publikacji informacji, czyli 27 lipca nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Zbigniew Heliński, fot. PortalSpozywczy.pl