aktualizowane 4:23, 14 Jul 2024

Wiesz o czymś ciekawym? Napisz do nas e-mail: info@superfakty.pl

Pięćdziesiąt tysięcy osób uczestniczyło w Narodowym Marszu Życia, który przeszedł ulicami Warszawy.

Marsz rozpoczął się o godzinie 12.30 na Placu Zamkowym. Uczestników zgromadziła troska o ochronę ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. W wyjątkowej chwili, Sejm pracuje bowiem nad czterema projektami, które złagodzić mają prawo aborcyjne.

 - „Kochaj życie – Wybierz życie” - to jedno z haseł widoczne na marszu. Do Warszawy zjechały osoby z całej Polski, również w zorganizowanych grupach, autokarami.

Na scenę zaproszone zostały kobiety w ciąży. Zebrani usłyszeli, jak bije serce nienarodzonego jeszcze dziecka pani Agnieszki, która jest matką siedmiorga dzieci.

 - Idziemy w obronie narodu, który jest niczym innym, jak rodziną rodzin. Nasz marsz to afirmacja życia, ale i znak sprzeciwu wobec działań, które uderzają w ochronę życia, rodzinę, naród - mówił Bogusław Kiernicki, współorganizator Marszu. - Chcę zadeklarować, że nie wywiesimy białej flagi, nie zrezygnujemy z walki. Jeżeli będziemy musieli stanąć tu za miesiąc, dwa czy pół roku, za pięć czy dziesięć lat, staniemy. Nie zostawimy dzieci samych. Dzieci mają prawo do urodzenia się. (z)

Foto: VaticanNews

 

Reklama: