Lenie i nieuki wrócą do Polski?
Szykuje się bat na imigrantów, którzy przebywają w Anglii a nie znają języka. Będą musieli iść do szkoły albo stracą świadczenia.
Obostrzenia zapowiedzieli konserwatyści, jako jedno ze swoich działań po wyborach. Do szkół językowych mają kierować lekarze, pracownicy socjalni a nawet pielęgniarki, którzy uznają, że ich podopieczny nie zna angielskiego. Nie będzie odwołania od tej decyzji. Kurs językowy ma być obowiązkowy. Odmowa uczestniczenia w nim skutkować będzie utratę świadczeń socjalnych, w tym zasiłków mieszkaniowego i chorobowego.
Pomysł ma poparcie Ministerstwa Pracy oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii.