Meksyk pękł. Dogadał się z Donaldem Trumpem

Meksyk zgodził się zrealizować jeden z postulatów prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wyśle na granicę z USA dziesięć tysięcy żołnierzy, którzy mają ograniczyć przemyt. W zamian uzgodnił wstrzymanie ceł.
Donald Tramp ogłosił, że Stany Zjednoczone wprowadzą cła na towary sprowadzane z Meksyku. Groźba ta wystarczyła, aby na dwanaście godzin przed wejściem w życie nowych przepisów Meksyk zluzował swoje stanowisko. Zgodził się wysłać na granicę amerykańsko-meksykańską żołnierzy, którzy powstrzymywać mają przemyt narkotyków. Decyzję ogłosiła prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum.
Przywódcy obu krajów rozmawiali ze sobą osobiście. Poinformował o tym Donald Trump.
- To była bardzo przyjacielska rozmowa, podczas której pani prezydent zgodziła się wysłać wojsko natychmiast – napisał prezydent USA na Truth Social. - Siły te mają za zadanie zatrzymać przepływ nielegalnych imigrantów i przemyt fentanylu.
Meksyk i USA uzgodnili tymczasowe wstrzymanie ceł na okres jednego miesiąca. W tym czasie prowadzone będą rozmowy między oboma krajami. Przypomnijmy, że Donald Trump ogłosił wprowadzenie 25% ceł na Meksyk, które miały obowiązywać od czwartego lutego.
Zbigniew Heliński, foto: Pixabay.com
Reklama: