aktualizowane 4:23, 14 Jul 2024

Wiesz o czymś ciekawym? Napisz do nas e-mail: info@superfakty.pl

Luna dwoiła się i troiła, żeby zyskać uznanie podczas tegorocznej Eurowizji. Na ceremonii otwarcia podskakiwała z flagą LGBT. Doskonale wpisała się w trend tego dnia. Imprezę prowadziły bowiem dwie drag queen: Electra i Tia Koffi. Tylko, czy to wystarczy?

To, jak zaprezentowała się Luna podczas prezentacji możecie zobaczyć na filmie:

https://www.youtube.com/shorts/E_SaMBDhG24

Trzymała dwie flagi, biało-czerwoną i tęczową. Nie spodobało się to wielu tradycjonalistom, którzy byli zdania, że skoro reprezentuje nasz kraj powinna mieć tylko polskie barwy. Nie wszyscy Polacy bowiem utożsamiają się z barwami LGBT. Ani jeden wykonawca, poza nią nie wpadł na podobny pomysł.

Czy to, oraz – trzeba przyznać – widowiskowa otoczka jej występu spowodują, że nasza reprezentantka zyska dodatkowych zwolenników? Wokalnie bowiem zdecydowanie ustępuje faworytom festiwalu, reprezentantom Szwajcarii, Chorwacji, Holandii, Ukrainy.

Występ Luny przewidziany jest podczas pierwszego półfinału, 07 maja. Transmisję przeprowadzi telewizyjna jedynka od godziny 21. (z)

Foto: Eurovision Song Contest, TikTok

Chcesz wiedzieć, o czym piszemy? Dołącz do naszej nowej grupy. Przesyłaj własne treści, jeśli znalazłeś gdzieś ciekawą informację: Wiadomości, informacje, newsy, niezależne dziennikarstwo

Reklama: