aktualizowane 19:03, 25 Apr 2024

Wiesz o czymś ciekawym? Napisz do nas e-mail: info@superfakty.pl

Policjanci z Olsztyna zatrzymali właścicieli portali na których oglądać można było filmy i seriale. Widzom nic nie grozi.

Sprawcy prowadzili portale filmowe, za pomocą których naruszali prawa autorskie. Następnie poprzez obrót pieniędzmi między kontami bankowymi, także poza granicami kraju, inwestowanie w papiery wartościowe, legalizowali środki pochodzące z nielegalnego biznesu. Jak wynika z materiału zebranego w śledztwie, podejrzani z Warmii i Mazur oraz Podkarpacia zgromadzili majątek wart wiele milionów złotych. Wszyscy wspólnicy zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Policjanci, prokurator oraz Główny Inspektor Informacji Finansowych, oprócz gotówki, zablokowali 8 mln złotych zainwestowanych w akcje.

Dystrybutorzy filmów, którzy zgłosili sprawę policji oszacowali straty na przeszło 60 mln złotych. Kolejnym elementem postępowania było pranie pieniędzy pochodzących z nielegalnej działalności. W grę wchodziło około 10 mln złotych.

Główny podejrzany w tym śledztwie Jarosław K. mieszkaniec powiatu olsztyńskiego to na co dzień biznesmen prowadzący firmę oferującą usługi internetowe. Od 2010 roku, jak wynika z ustaleń policjantów i prokuratora, miał krok po kroku zmonopolizować w Polsce działalność polegającą na nielegalnej dystrybucji filmów w Internecie. Mężczyzna to właściciel jednego z największych w Polsce portalu tego typu. Policyjni eksperci zwalczający przestępczość gospodarczą dotarli do informacji, które wskazały, że 49-latek, aby ukryć swoją tożsamość założył szereg firm i kont poza granicami kraju, głównie na terenie Księstwa Lichtensteinie. Dzięki nim wyprowadzał z Polski środki finansowe. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego, podejrzany obracał nimi – to około 10 mln złotych. „Wyprane pieniądze” to także jego zysk.

Do Jarosława K. dołączyło troje wspólników. 36-latek z Elbląga był odpowiedzialny za stworzenie bazy filmów oferowanych w Internecie i założenie firmy w USA wykorzystywanej do rozliczeń finansowych. Natomiast 27-letnia Joanna W. i 30-letni Marek R. z województwa podkarpackiego, którzy poprzez kontakt mailowy zaoferowali 49-latkowi swoje usługi, zajęli się praniem brudnych pieniędzy – finalnie transferem środków finansowych pochodzących z nielegalnej dystrybucji filmów z kont zagranicznych do Polski.

Policjanci zabezpieczyli około 150 tysięcy złotych w gotówce, 40 komputerów  i dysków, 10 laptopów, dokumentację potwierdzającą relacje finansowe i biznesowe pomiędzy podmiotami w Polsce i za granicą. U głównego podejrzanego zabezpieczono na poczet grożących kar finansowych luksusową limuzynę marki Jaguar, kilka markowych zegarków wartych po co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych każdy, kilkadziesiąt kart telefonicznych SIM.

Zatrzymani zostały osoby prowadzące portale. Policjanci zapewniają, że osoby oglądające filmy online nie muszą się obawiać aresztowania.

Policja Olsztyn