Uwaga na oszustów z OtoMoto.pl
Coraz więcej osób poszkodowanych zgłasza się na policję. Oszuści grasowali na portalu OtoMoto.pl. Oferowali ciągniki, których nie mieli.
Schemat działania złodzieje zaplanowali do perfekcji, wydaje się, że przygotowywali swoje oszustwo od miesięcy. Najpierw na „słupa” zarejestrowali firmę w Zielonej Górze. Wykorzystali tylko adres, bo faktycznej działalności nigdy tam nie prowadzili. Firmy nikt tam nie widział, ani o niej nie słyszał. Potem wpisali dane przedsiębiorstwa na kilku portalach internetowych. Gdy ktoś wpisywał nazwę w Google pojawiały się wizytówki, firma wydawała się autentyczna. Każdy mógł sprawdzać do woli, niczego podejrzanego nie zauważył. Założyli oczywiście również konto w banku. Na końcu z giełdy internetowej w Grecji przekleili na OtoMoto.pl zdjęcia ponad stu traktorów. Zaoferowali atrakcyjną cenę sprzedaży.
- Był jeden haczyk – opowiada jeden z poszkodowanych. - Poinformowano nas, że sprzęt musi zostać sprowadzony do Polski. Na ten cel sprzedawca pobierał od nas zaliczki w kwocie 8 tysięcy złotych. Mailem przysyłał fakturę na całą wartość maszyny. Niczego jednak nie dostarczył. Wyłączył telefon.
Wszyscy oszukani słyszeli dokładnie te same słowa, że traktory przyjadą do nich w piątek rano, potem, że o godzinie 15. I to właśnie o tej 15 kontakt oszustem się urwał. Posypały się zgłoszenia na policję w całym kraju. Poszkodowani skupili się również na forum internetowym.
- Prowadzimy działania w tej sprawie – potwierdzają policjanci. - Ustalamy, co mogło być przyczyną i czy faktycznie doszło do oszustwa, oraz kto za nim stoi? Wytypowana została podejrzana osoba. Wysłaliśmy na jej adres zameldowania wezwanie do stawienia się na komendę.
Na razie oddzielne dochodzenia prowadzone są w kilkunastu miejscach w całej Polsce. Niewykluczone jednak, że sprawy skupione zostaną w jednej prokuraturze.
Uczciwi handlowcy i firmy sprowadzające traktory oraz koparko-ładowarki do Polski radzą, aby nigdy nie wpłacać pieniędzy osobom, których się nie zna, nie mieszka obok nich i nie ufa im. Nie powinniśmy płacić za sprzęt, którego nie widzieliśmy na oczy i którego nie ma w kraju. Najlepiej kupić coś, co można obejrzeć i przetestować. Niby oczywiste, a jednak... W każdym takim przypadku zawsze gubi chciwość i chęć oszczędzenia.
Zbigniew Heliński