aktualizowane 4:23, 14 Jul 2024

Wiesz o czymś ciekawym? Napisz do nas e-mail: info@superfakty.pl

Wydmy na całym wybrzeżu podlegają ochronie. Nie można po nich chodzić, nie można niszczyć roślinności. Ale nie w Międzyzdrojach. Tam jest wydma wyjęta spod prawa. Zdewastowana i wykarczowana.

W całych Międzyzdrojach przy wydmach stoją tablice, które informują, że są to miejsca szczególne. Jak ważne przekonali się mieszkańcy tej nadmorskiej miejscowości podczas sztormu z początku tego roku. To wydmy nie pozwoliły wodzie wlać się do miasta. Tam, gdzie ich nie było fale poczyniły duże szkody. Dlaczego zatem wydma tuż przy molo została pozbawiona roślinności, zdewastowana i odsłonięta na działanie warunków atmosferycznych, które są dla niej zabójcze? Czy podczas kolejnego sztormu morze wedrze się do miasta?

- Plaże są własnością Skarbu Państwa, a wydmy znajdują się w tzw. pasie technicznym, który jest swego rodzaju specjalną strefą ochronną dla zaplecza brzegu morskiego, czyli danej miejscowości – wyjaśniła Ewa Wieczorek rzecznik prasowy Urzędu Morskiego w Szczecinie. - Na większości wydm sadzimy roślinność ochronną, której zadaniem jest przede wszystkim zatrzymywanie piasku, albo budujemy różnego rodzaju konstrukcje ochronne. Teren pokazany na zdjęciu jest działką prywatną, gdzie inwestor zaplanował wybudowanie kompleksu hotelowo-gastronomicznego, na co miał wszystkie stosowne zezwolenia. Naszym wymogiem było m.in. wybudowanie na zboczu wydmy, na koszt inwestora, specjalnej opaski zabezpieczającej obiekt przed erozją morską. Trudno jest nam powiedzieć, dlaczego do tej pory inwestor nie rozpoczął budowy.

Pani rzecznik zadaliśmy kilka dodatkowych pytań, między innymi, czy inwestor kupił działkę graniczącą z wydmą, czy również samą wydmę? Jeśli również wydmę, to czy są jeszcze jakieś inne do kupienia? Może i nasza redakcja sprawi sobie taką? Jeśli nie kupił wydmy, to dlaczego wykarczowano na niej roślinność? Kto ją wyciął i kto wydał na to zgodę? I dlaczego w ogóle tak duży obiekt, a pewnie i parking powstanie w tym wyjątkowym pasie ochronnym? Na samej plaży można powiedzieć.

Niekonwencjonalny pomysł na wykorzystanie obecnej sytuacji miała osoba spotkana na molo.

- Może zdjęcie tego miejsca powinno znajdować się w katalogach turystycznych? - wyjaśniła. - Ludzie będą tutaj celowo przyjeżdżali i oglądali dokładnie tę wydmę. Najbardziej zdewastowaną wydmę w Polsce...

 

Do sprawy wrócimy. Mieszkańców, którzy mają informacje na temat wskazanej sytuacji prosimy o kontakt. Informatorom gwarantujemy anonimowość.

Tekst i foto: Zbigniew Heliński