aktualizowane 4:23, 14 Jul 2024

Wiesz o czymś ciekawym? Napisz do nas e-mail: info@superfakty.pl

Jacek Bartosiak, czołowy geopolityk, komentator, autor popularnych książek stracił stopień doktora. Powodem miał być plagiat, którego mógł się dopuścić. Sam zainteresowany nie zgodził się z podjętą decyzją i zapowiedział walkę do końca.

 Decyzję podjęła Rada Naukowa Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.

 - „Dyrekcja Instytutu Studiów Politycznych PAN informuje, że w dniu 14 czerwca 2024 Rada Naukowa ISP PAN podjęła uchwałę o uznaniu nieważności uchwały o nadaniu stopnia doktora Panu Jackowi Bartosiakowi” – napisano w krótkim oświadczeniu Polskiej Akademii Nauk.

Popełnił plagiat?

Nieoficjalnie mówi się, że powodem tej decyzji był plagiat, którego miał dopuścić się Jacek Bartosiak. Zadecydować miała opinia prawna dr hab. Błachuckiego. który uznał, iż w unieważnionym doktoracie znajdują się istotne fragmenty cudzej pracy.

Do decyzji odniósł się Jacek Bartosiak.

 - „Będę się odwoływał i walczył do końca” – napisał w oświadczeniu. - „ISP PAN popełniło wiele poważnych błędów prowadząc moją sprawę. (…) Sama Komisja nie miała kompetencji, by zajmować się moją sprawą i działała w oparciu o nieodpowiednie podstawy prawne, poza wszelką procedurą. Potem powołano nową Komisję, a rolę biegłych świadomie powierzono osobom stronniczym i nieobiektywnym. (...) Dodatkowo z opinii jasno wynikało, że biegli nie rozumieją czym się różni plagiat od niepoprawnego cytowania. Niedoskonałości w stosowaniu cytatu nie oznaczają, że doszło do świadomego i celowego przypisania sobie autorstwa fragmentów cudzych utworów. (…) W mojej rozprawie doktorskiej wskazałem wszystkich przytaczanych autorów w przypisach. Odsyłałem do źródeł, z których korzystałem albo które przeczytałem i uznałem, że będą wartościową lekturą dla moich czytelników. W doktoracie nie ma ani jednego fragmentu cudzego utworu, którego autor nie zostałby wskazany. Oczywiście, nie uniknąłem błędów, ale nie były one wynikiem działania nakierowanego na kradzież intelektualną. Swoje pozytywne recenzje podtrzymali promotor oraz recenzenci mojej pracy: prof. Bogdan Góralczyk, prof. Stanisław Koziej i prof. Hubert Królikowski. W trakcie postępowania pozytywnie ocenił moją pracę prof. Tomasz Grosse. Sposób procedowania sprawy przez ISP PAN oraz cała ta sytuacja budzą poważny niepokój dotyczący sposobu działania systemu polskiego szkolnictwa wyższego. Zapewniam, że zostanie on poddany weryfikacji przez Radę Doskonałości Naukowej oraz jeżeli będzie to konieczne, przez sąd administracyjny.

Zbigniew Heliński

Źródło: Salon24, Facebook/Jacek Bartosiakowi, Foto: Wikipedia

Reklama: