aktualizowane 0:49, 10 Feb 2025

Wiesz o czymś ciekawym? Napisz do nas e-mail: info@superfakty.pl

Mieszkaniec Szczecina rzucił butelką po piwie w jadący na sygnale wóz strażacki. Na szczęście nie ujdzie mu to na sucho. Prokuratura Rejonowa Szczecin Śródmieście skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu.

Trudno określić, co miał w pustej głowie 45-letni sprawca, który zdecydował się rzucić butelką w jadących na akcję strażaków. Z pewnością nic odpowiedzialnego. Butelka trafiła w boczną szybę pojazdu, zniszczyła ją. Strażacy narażeni zostali na utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu.

 - Tego typu incydenty są karygodne – podsumowali sprawę policjanci ze Szczecina. - Nie mogą być tolerowane. Smutne, że ktoś odważył się skierować agresję przeciwko ludziom, którzy dbają o bezpieczeństwo i ratują życie.

Sprawca został ujęty. Był pijany. Działał w warunkach recydywy. Może spędzić w więzieniu siedem lat. (jd)

Foto: Policja

 

Reklama: