Płaci alimenty na... psa
Wysoki Trybunał Sprawiedliwości Galicji, wspólnoty autonomicznej Hiszpanii uznał, że mężczyzna, po uzyskaniu rozwodu z żoną musi płacić alimenty nie tylko na dzieci, ale również na... psa, który pozostał z kobietą.
Dzieci mają dwoje, na każde dziecko mężczyzna płaci 75 euro miesięcznie. Na psa 40 euro miesięcznie. Dodatkowo byli małżonkowie poniosą solidarnie wydatki związane na przykład z leczeniem czworonoga.
W Hiszpanii zwierzęta uznane są za istoty czujące, czyli swego rodzaju członków rodziny i taki właśnie stan prawny wpłynął na decyzję sądu.
W Polsce zwierzęta domowe nie są uznawane za członków rodziny, dlatego podobna sytuacja nie mogłaby mieć miejsca. Podczas rozwodu, gdy zwierzę zostało zakupione w trakcie trwania małżeństwa, można natomiast starać się, aby utrzymanie pupila zostało uznane za usprawiedliwione potrzeby uprawnionego do alimentów. Koszty utrzymania, szczepień, leczenia, spadną wtedy na obie strony, jeśli tak zdecyduje sąd. (z)
Źródło: https://www.lavanguardia.com/vida/20240313/9556883/condenado-divorciado-pasar-pension-40-euros-mensuales-ex-perro.html
Chcesz wiedzieć, o czym piszemy? Dołącz do naszej nowej grupy. Przesyłaj własne treści, jeśli znalazłeś gdzieś ciekawą informację: Wiadomości z Polski, świata, rozrywka, wywiady
Reklama: